Na ogierze i na klaczy

Już nieraz pisałem na łamach „Świata Matematyki” o tym, jak niesłychanie ważną rolę w edukacji matematycznej młodzieży pełnią zadania tekstowe, dlatego nie będę teraz tego przypominał. Chciałbym natomiast zwrócić Waszą uwagę na pewien niezwykle istotny i charakterystyczny fakt różniący obecne podręczniki do nauki matematyki od tych, jakie były na przykład w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, gdy uczęszczałem do ośmioklasowej szkoły podstawowej. Nauka w szkole podstawowej trwała wówczas nie sześć, jak obecnie, ale osiem lat. Otóż, w podręcznikach z lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku było mnóstwo różnorodnych zadań tekstowych o bardzo zróżnicowanym stopniu trudności. Obecnie brakuje trudniejszych, nietypowych zadań, których rozwiązywanie szczególnie rozwija pod względem intelektualnym. Wypełnienia tej luki podjęła się nasza redakcja i stąd tak wiele zadziwiających zadań tekstowych pojawia się na naszych łamach. Myślę, że Wam to nie przeszkadza, ale z całą pewnością u wielu z Was potęguje zainteresowanie matematyką – dziedziną wiedzy, która jest nauczycielką logicznego myślenia… ale nie tylko.

Świat Matematyki nr 24 (3/2012)