Drodzy Czytelnicy
Po raz pierwszy, od kiedy ukazuje się „Świat Matematyki”, na jego łamach pojawiło się zadanie tak trudne, jak „Profesor Novosad opowiada” z artykułu „Anegdota profesora P. Novosada”. Na naszej stronie www.swiatmatematyki.pl, gdzie podajemy stopnie trudności poszczególnych zadań, zostało one oznaczone 6, czyli najwyższym stopniem trudności, ale tylko dla tego, że na 6 kończy się skala punktacji stopnia trudności zadań. Wcześniej nikt z nas nie przewidywał, że na łamach naszego czasopisma pojawi się zadanie tak niezwykle trudne. Gdyby nie ograniczenia w punktacji trudności, to zadaniu „Profesor Novosad opowiada” powinien zostać przyznany 10. stopień trudności.
Z kolei zadanie „Futbolowy problem” z artykułu „Wojna futbolowa” jest co prawda trudną łamigłówką logiczną, bo również oznaczoną 6. stopniem trudności, ale bez porównania łatwiejszą niż „Profesor Novosad opowiada”. Można ją przyrównać do stopnia trudności „Trzech bóstw”, które to zadanie ukazało się w artykule „Najtrudniejsza łamigłówka wszech czasów” w drugim numerze „Świata Matematyki”. Największą atrakcją „Futbolowego problemu” jest to, że wcześniej na świecie na niwie matematyki rozrywkowej pojawiło się tylko jedno tego rodzaju zadanie.
Jako redakcja „Świata Matematyki” jesteśmy przekonani, że te zadania przypadną do gustu naszym Czytelnikom, czego wszystkim serdecznie życzymy. Eugeniusz Sikorski redaktor naczelny >>spis treści |